Od razu wyjaśniam – to jest przepis mojego 8-letniego syna Filipa. Otóż było tak. Ledwo rano otworzyłam oczy, to od razu do ręki dostałam talerz z jajecznicą z parówką, aparat oraz został mi wyrecytowany przepis z prośbą, żebym o nim napisała. Koniecznie z informacją, że jest to przepis autorstwa Filipa. Więc niniejszym piszę, dokładnie tak, jak mi został przekazany. Nadmienię tylko, że wbrew pozorom, ten zestaw ma sens. Moje dziecię uwielbia i jajka i parówki, więc zwyczajnie stworzyło kombinację jednego z drugim. I to całkiem niezłą kombinację :)
Jajecznica z parówką
Składniki: 2 jajka/1 osobę + 1 parówka/1 osobę + sól
I tak:
1. Weź patelnię i włóż do niej kawałki masła (nie wiem ile, więc pewnie tyle, ile chcesz :)
2. Pokrój parówkę na kawałki i wrzuć na masło, żeby troszkę się podpiekła
3. Jajka rozbij do miseczki, roztrzep z solą i wlej na patelnię
Koniec :) Takie miałam śniadanie do łóżka :)
Skomentuj